Składniki:
2 jajka
2 twarde jabłka (ligol lub champion)
2 łyżki mąki
szczypta soli
odrobina mleka
Czas przygotowania: 20 minut
Przygotowanie:
Jabłka obieramy ze skórki, kroimy, wrzucamy do dużej misy. Dodajemy całe jajka, mąkę i sól. Mieszamy (ja mieszam wszystko razem mikserem, wtedy część jabłek się rozdrabnia i łączy z ciastem). Dodajemy mleko na wyczucie - ciasto musi być na tyle gęste, by oklejało kawałki jabłek i na tyle rzadkie, by swobodnie spływało z łyżki. Rozgrzewamy patelnię i wlewamy olej, dużo oleju. Placki mają być do połowy zanurzone w oleju, wtedy wyjdą puszyste, delikatne i chrupiące :) Smażymy na brązowy kolor z obu stron (ja ustawiam zwykle średni ogień). W nakładaniu na patelnię pomagał mi Albert dlatego kształty placków są z lekka koślawe :) ale przepyszne. W sam raz na niedzielne śniadanko.
Placki placki i po plackach ...
0 komentarze:
Prześlij komentarz